6 września 2022r. mieliśmy okazję uczestniczyć w wyjątkowym zdarzeniu. Pewien splot wydarzeń doprowadził do spotkania w naszej szkole potomków żydowskiego chłopca Abrahama Segala z rodziną Anny i Antoniego Skrobaczów z Krzemienicy. Rodzina ta, w trakcie II wojny światowej, z narażeniem własnego życia ukrywała pod swoim dachem, wówczas 12-letniego, żydowskiego chłopca Abrahama Izaaka Segala - ojca i dziadka naszych gości z Izreala.
Było to około roku 1942 - w najtrudniejszym czasie dla mniejszości żydowskiej, kiedy odbywały się masowe deportacje Żydów do obozów śmierci. Każdego schwytanego Żyda traktowano jako wyjętego spod prawa i natychmiast mordowano. Represjonowano również Polaków, którzy udzielali im pomocy. Za pomoc Żydom obowiązywała kara śmierci. Egzekucje często przeprowadzano w postaci brutalnego mordu, dokonanego na miejscu „przestępstwa”. Tak jak znane jest to nam z historii rodziny Ulmów z Markowej. Decyzja o udzielaniu pomocy Żydom wymagała więc bardzo dużej odwagi.
Historii, w których Polacy z narażeniem życia ratowali Żydów jest wiele. Jednak najdroższe są te nam najbliższe. Taka właśnie historia miała miejsce na naszej krzemienickiej ziemi. Oto historia bohaterstwa Anny i Antoniego Skrobaczów oraz Abrahama Izaaka Segala:
Abraham Izaak Segal urodził się 30 maja 1930 roku w Łańcucie. Przez pierwszy okres okupacji wraz z rodziną przebywał w różnych miejscach okupowanej Polski. W 1943 roku, podczas likwidacji przez Niemców gett żydowskich, rozstrzelani zostali rodzice Abrahama oraz jego brat Michał. Abraham stracił wówczas całą najbliższą rodzinę. Ocalał i przeżył wojnę dzięki pomocy rodzin z Podkarpacia.
Najpierw ukrywał się w Krzemienicy u Antoniego i Anny Skrobaczów, przyjaciół swoich dziadków, którzy nauczyli go, jak zachowywać się, aby nie ujawnić swojego pochodzenia. - "Dobrze mnie karmili i uczyli pacierza" – wspominał po latach Abraham Segal. Kiedy był już dobrze przygotowany do roli Romka, postanowiono, że opuści niebezpieczną kryjówkę (przez dom Skrobaczów przewijało się wielu klientów ich sklepu) i jako pastuch najmie do pracy w jakimś gospodarstwie w Markowej. Tam został zatrudniony przez Jana i Helenę Cwynarów. Jako sierota, który stracił rodziców podczas wojny pracował w gospodarstwie Cwynarów pod nazwiskiem Roman Kaliszewski. Mimo iż Niemcy 24 marca 1944 roku zamordowali w tej wsi za ukrywanie Żydów rodzinę Ulmów, Cwynarowie, choć groziła im śmierć, nadal ukrywali żydowskiego chłopca, którego bardzo polubili, a nawet zamierzali adoptować. Segal był jednym z 21 Żydów uratowanych przez mieszkańców Markowej.
W 1946 roku Abraham Segal wyjechał do Palestyny. Założył rodzinę i wychował trójkę dzieci. Mieszkał w pobliżu Hajfy.
W 1995 roku zdecydował się odwiedzić Polskę, a szczególnie rodziny, które ukrywały go podczas wojny. W 2004 roku był gościem podczas uroczystego odsłonięcia pomnika rodziny Ulmów w Markowej. Jego wystąpienie podczas tej uroczystości, w którym dziękował Polakom za ratowanie Żydów, odbiło się szerokim echem w mediach. Postanowił wówczas, że będzie jak najszerzej propagował w Izraelu wiedzę o tym, jak wielu Polaków ratowało Żydów i ilu z nich zostało za to zamordowanych przez Niemców. Segal nie krył swojej wdzięczności dla Polaków i razem z rodziną upowszechniał wśród kolejnych pokoleń Izraelczyków wiedzę o okupacji niemieckiej. W wielu środowiskach w Izraelu, m.in. w szkołach opowiadał o Markowej i heroicznej postawie rodziny Skrobaczów, Cwynarów, Ulmów oraz innych mieszkańców ratujących Żydów. W dużej mierze to dzięki jego zaangażowaniu do Markowej przybywają Żydzi, modlą się na grobie i pod pomnikiem Ulmów oraz wspominają przypadki ratowania Żydów.
Polskę pokazał wszystkim dzieciom i większości wnuków. Jego rodzina wzięła udział w otwarciu Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów.
W 2016 roku prezydent Andrzej Duda odznaczył Segala Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP. Odznaczenie przyznano za zasługi w pielęgnowaniu pamięci i upowszechnianiu wiedzy o Polakach ratujących Żydów oraz zaangażowanie w tworzenie Muzeum im. Rodziny Ulmów.
Abraham Segal zmarł 26 kwietnia 2019 r.
6 września 2022 roku dzieci oraz wnuki Abrahama Segala odwiedzili dom Państwa Skrobaczów w Krzemienicy, w którym ukrywał się chłopiec. Następnie udali do naszej szkoły, aby opowiedzieć tę historię. Uczniowie byli poruszeni losami Abrahama Segala. Z kolei nasi goście byli pełni podziwu dla tak empatycznej i poważnej postawy uczniów. Była to dla nas żywa lekcja historii, która uświadomiła nam bohaterstwo oraz pełną współczucia i ofiarności postawę Polaków, którzy w czasie okupacji niemieckiej pomagali Żydom, ryzykując życie swoje i swoich rodzin.
W tym samym dniu w Muzeum Polaków Ratujących Żydów w Markowej odbyła się również uroczystość wręczenia Abrahamowi Segalowi (pośmiertnie) odznaki „Zasłużony dla Województwa Podkarpackiego”